• Nauczyciele,  Turcja / Turkey

    Kierunek Konya Dzień 3 Wtorek / Destination – Konya Day 3 Tuesday

    Dzień rozpoczął się szybko. O godzinie 2 w nocy siedzieliśmy już w wielkiej taksówce wiadomej marki w drodze na lotnisko. Kierowca wybrał nieco dłuższą trasę – jedną z obwodnic – zamiast krążenia przez uliczki starego miasta. Tym razem było pusto i świetliście. Wszystkie drogi gęsto oświetlone. Chyba kryzys energetyczny nie dotarł jeszcze do Turcji (40 % energii pozyskują z elektronów wodnych, resztę z węglowych i opartych na ropie i gazie). Po 50 minutach mogliśmy ponownie przyjrzeć się gigantycznej konstrukcji nowego i ciągle rozbudowanego lotniska – kilka poziomów, wbudowany parking, ogromne przestrzenie. Wszystko zautomatyzowane. Szybka odprawa i szukamy miejsca na „dospanie” w oczekiwaniu na poranny samolot. Paulina i Julka wypatrują wygodne…

  • Nauczyciele,  Turcja / Turkey

    Stambuł – kontrastowe dziedzictwo przeszłości Dzień 2. Poniedziałek / Istanbul – contrasting heritage of the past Day 2 Monday

    Dzień przywitał nas dosyć mrocznie. Sądziliśmy, że jest pochmurnie. Za oknem rozłożysta figa zabierała nam światło. Spacer na piętro, gdzie mieściła się nasza jadalnia, rozwiał wątpliwości. Naszym oczom ukazał się piękny morski krajobraz zatopiony w błękicie słonecznego nieba. W przyjemnością zjedliśmy smaczne śniadanie. Wypiliśmy poranną mocną, turecką kawę i weszliśmy na dach hostelu. Widok był jeszcze lepszy niż w jadalni. Wspaniale wyglądała Hagia Sophia, Błękitny Meczet, mury starego miasta, setki malowniczych domów. Morze Marmara tętniło warkotem ogromnych kontenerowców, dziesiątek kutrów, łódek. Punktualnie o godzinie 10 pojawił się nasz przewodnik Bahri. Subtelny, sympatyczny od razu wzbudził nasze zaufanie. Zabrał nas ponownie na taras. Nakreślił nam ogólny plan naszej wycieczki. Opowiedział o…

  • Nauczyciele,  Turcja / Turkey

    STAMBUŁ – Ogrom różnorodności Dzień 1. Niedziela / Istanbul – Rich in People and Culture Day 1 Sunday

    Pierwsze wrażenia – gigantyczne lotnisko. Widać nowość, rozmach i ogrom galerii, dziesiątki przejść, sklepów, bramek. Spoglądamy na różne proekologiczne rozwiązania- co kilkadziesiąt metrów schludne, sensownie wykonanie stanowiska do segregacji odpadów. Wszędzie ludzie różnych narodowości. Mirka zerka na wiadomość od naszych gospodarzy. Odbieramy bagaż i kierujemy się do wyjścia numer 13. Przed bramą morze tablic informacyjnych. Widać „nasze” M44. Szybkie zapoznanie z managerem transportu, chwila oczekiwania, transport na dwa poziomy. Podjeżdża duże „VIPowskie” auto. Cała nasza czwórka zasiada w wielkich skórzanych kanapach wygodnego mercedesa Vito. Kierowca miły, uprzejmy, pomocny. Uprzejmie informuje nas o możliwym długim korku. Za oknem piękna pogoda, 21 stopni. W pobliżu lotniska wielki plac budowy. W tle gigantyczna…