-
Fińskie inspiracje w No Bell
Po zakończeniu roku, kiedy już minął gwar i pośpiech, znaleźliśmy czas na spotkanie podsumowujące job shadowing w Rauma w Finlandii. Nauczyciele opowiedzieli nam o tym, co im się najbardziej spodobało i chcieliby to przenieść do nobellowskiej przestrzeni. Zaaranżowanie miejsc do pracy w ogólnodostępnej przestrzeni. Stoliki z krzesłami, fotele, kanapy w różnych miejscach szkoły, gdzie uczniowie mogliby sobie usiąść i popracować, poczytać. Spokój, praca z uczniami bez pośpiechu i napięcia.Zaprojektowany, zarezerwowany czas i miejsce na różne prace ręczne. Subtelne włączanie dzieci w różne codzienne działania, aktywności w szkole.
-
Fińskie dzieci uczą się najlepiej… Teach like Finland, April 27 – May 3, 2024
Sobota, 27.04.2024 Dzień zero Cisza. Niestopniały śnieg leżący w hałdach na ulicy. Brak kwiatów i liści na drzewach. Tak przywitały nas Helsinki. Mimo wszystko Finlandia okazała się przyjazna, a Finowie nie tak chłodni i zdystansowani jak się o nich zwykle mówi. Saturday, April 27, 2024 Day Zero Silence. Unmelted snow lying in heaps on the street. No flowers and no leaves on the trees. This is how Helsinki greeted us. Despite everything, Finland turned out to be friendly, and the Finns not as cold and distant as they are usually said to be. Niedziela, 28.04.2024 Helsinki Obudziło nas piękne słońce. Na ten dzień zaplanowaliśmy zwiedzanie stolicy, która zaskoczyła nas swoją…
-
Job-jadowing in San Benedetto del Tronto
Wizyta w San Benedetto del Tronto, 6-10th of March 2023 San Benedetto del Tronto jest popularnym kurortem nad Morzem Adriatyckim, słynnym przede wszystkim ze względu na swój piękny palmowy deptak, który ciągnie się wzdłuż morza. Dotarłyśmy tam w ramach programu Erasmus+. Po kilku dniach pobytu w San Benedetto nie mamy wątpliwości, jaką miłością i szacunkiem miejscowi darzą swoje morze. To, że właśnie natura jest najważniejsza dla mieszkańców tego niedużego miasta, udowadnia między innymi monumentalne dzieło, pomnik Ugo Nespolo będący parafrazą słynnego wiersza Dino Campany: “Lavorare, lavorare, lavorare, preferisco il rumore del mare”. Naszym celem nie były jednak spacery wzdłuż urokliwej Lungomare, choć i tych nie zabrakło. Miałyśmy poznać miejscową prywatną…
-
Dzielimy się wrażeniami z No Bell / We are sharing our reflections with No Bell
Nadszedł dzień podzielenia się wrażeniami i doświadczeniami, które przywiozła nasza ekipa z urokliwej Turcji. Zaprezentowaliśmy zdobytą wiedzą i nowe pomysły, które pomogą doskonalić i urozmaicać naszą codzienną pracę. Dzieci nie uczą się tylko w szkolnej ławce, te słowa wielokrotnie wybrzmiewały, gdy chodziliśmy po korytarzach tureckiej szkoły, nie możemy się z nimi nie zgodzić. Zajęcia terenowe, na świeżym powietrzu, są istotne tak samo dla nas jak i tureckich nauczycieli. Wiele inspirujących zajęć oraz trików możemy przemycić na nobellowskie lekcje. Ach jakże ważne było dla nas przypomnienie, jak istotna jest nauka najzwyklejszych codziennych czynności. Niewielkie pomieszczenie imitujące mieszkanie, pozwalało małemu człowiekowi zmierzyć się z trudnościami czyhającymi na każdego w dorosłym życiu. I najważniejsze…
-
Dzielimy się wrażeniami z No Bell / We are sharing our reflections with No Bell
Od przyjazdu z Włoch ciągle opowiadamy kolejnym nauczycielom, naszym znajomym i rodzinie o tym, czego doświadczyliśmy w Cerveteri. Dzisiaj, już bardziej oficjalnie, podczas rady pedagogicznej opowiedzieliśmy o systemie edukacji we Włoszech, o działaniach i projektach włączających prowadzonych przez nauczycieli w szkole Istituto Comprensivo Salvo D’Acquisto. Postanowiliśmy z większą uwagą i wrażliwością podchodzić do edukacji uczniów i uczennic o specjalnych potrzebach edukacyjnych lub osób z niepełnosprawnościami. Widzimy konieczność ciągłego szkolenia w tym obszarze i chcemy czerpać z doświadczeń nauczycieli z Cerveteri, z ich umiejętności włączania każdego dziecka w codzienne aktywności oraz z ciekawych aplikacji i rozwiązań cyfrowych sosowanych przez nich w edukacji. Wcześniej, we wrześniu, przed naszą wizytą we Włoszech dziewięcioro…
-
Stambuł – odświętny czas 99 rocznicy proklamowania Republiki Dzień 7. Sobota / Istanbul – festive time 99th anniversary of the proclamation of the Republic Day 7 Saturday
Zanim się obudziliśmy w naszym hoteliku, poprzedniej nocy przeżyliśmy niewielkie perturbacje transportowe. Pomyliśmy bramki na lotnisku. Na dodatek pojawiły się problemy ze znalezieniem kontaktu. Dzielnie interweniowała Julka, Mirka. Paulina zrobiła chyba z 5 kursów po lotnisku, aby upewnić się gdzie jest nasz punkt zbiórki. Po raz kolejny doświadczyliśmy pomocy ze strony życzliwych obywatelek Turcji. Tym razem jedna z oczekających zaproponowała Paulinie i Juli wsparcie telefoniczne. Udało się skontaktować z hotelem. W międzyczasie kilka kursów między bramką numer 9 a 13 doprowadziło w końcu do dobrego rozwiązania. Po godzinie poszukiwania w końcu byliśmy w opłaconym wcześniej środku transportu. W nocy dało się zauważyć przygotowania do narodowego święta. Słoneczny poranek, pyszne śniadanie,…
-
Wizyta w szkole podstawowej w Konyi Mustafa Necati Ilkokulu Dzień 6 Piątek / A visit to Konyi Mustafa Necati Ilkokulu Elementary School Day 6 Friday
Poranne przygotowania upłynęły szybko. Ekspresowe pakowanie i czas na wolne śniadanie. Poprzednie doświadczenia nauczyły nas, że w morzu różnorodnych specjałów, jakie oferował hotel warto wygospodarować więcej czasu. Julka zajęła ciekawe miejsce przy oknie. Pogoda jak w poprzednie dni słoneczna. Widoki dobre. Świetnie komponowały się z tym co każdy wybrał na talerz. O umownej godzinie siedzimy w poczekalni. Dzień wcześniej nasza tutejsza koordynatora projektu Gulnur poprosiła o gotowość 20 minut wcześniej niż poprzednio ustaliliśmy. Kontaktowaliśmy się z nią głównie przez grupowego Whatsappa, założonego przez Magdę – naszą koordynatorkę z No Bell. Tym razem nasz wspaniały kierowca Osmi przyjechał o godzinie zgodnej ze starymi ustaleniami. Wpakowaliśmy się do auta i pojechaliśmy w…
-
Kapadocja Dzień 5. Czwartek / Cappadocia Day 5 Thursday
Budzimy się wcześniej rano. O 6.00 jesteśmy umówieni z naszym kierowcą. Pobieramy przygotowane śniadanie. Przed nami 230 kilometrów drogi do Kapadocji. Słońce jeszcze nie wstało. Jedziemy drogą ekspresową na wschód. Po drodze mamy okazję obserwować krajobrazy Anatolii. Droga jest wygodna, dwupasmowa. Widać wszędzie wiele inwestycji infrastrukturalnych. Obserwujemy zmieniające się krajobrazy rolnicze. O ile w poprzednie dni trudno było zobaczyć instalacje solarne, o tyle teraz mijamy kilka dużych farm solarnych. Na niemal każdym domu za to widzimy proekologiczne rozwiązania – zbiornik na wodę wraz z instalacją do ogrzewania za pomocą słońca. Czas mija szybko. Zatrzymujemy się na śniadanie, które jak się okazało funduje nam agencja turystyczna rekomendowana przez Gulnur. Po raz…
-
Sille – malownicza wioska i nadzieja na przyszłość Dzień 4. Środa / Sille – a picturesque village and hope for the future Day 4 Wednesday
Poranek rozpoczynamy od śniadania w hotelu Bayir Diamond. Nadmiar wyboru to żadne określenie. Jest smacznie z opcją szerokiej gamy owoców, warzyw, serów – wszystko w co najmniej 20 odmianach. Hotel wybrali dla nas nasi gospodarze. Pewnie, gdyby to od nas zależało ulokowalibyśmy się gdzieś w zakamarkach ciasnych ulic starego miasta, niekoniecznie w hotelu wielogwiazdkowym. Mirka, która próbowała negocjować usłyszała wielokrotne stanowcze – nie. Troska o bezpieczeństwo gości ponad wszystko. Cóż takie są prawa zapraszających. Po śniadaniu załatwiamy formalności finansowe. Okazuje się to nie takie proste. Ustalenia nieco rozbiegają się z wyliczeniami. Dzielnie jak zwykle interweniuje Mirka. Płacimy za hotel, przewodników, transport, wycieczkę do Kapadocji. Tego dnia mamy zaplanowane zwiedzanie malowniczej…
-
Kierunek Konya Dzień 3 Wtorek / Destination – Konya Day 3 Tuesday
Dzień rozpoczął się szybko. O godzinie 2 w nocy siedzieliśmy już w wielkiej taksówce wiadomej marki w drodze na lotnisko. Kierowca wybrał nieco dłuższą trasę – jedną z obwodnic – zamiast krążenia przez uliczki starego miasta. Tym razem było pusto i świetliście. Wszystkie drogi gęsto oświetlone. Chyba kryzys energetyczny nie dotarł jeszcze do Turcji (40 % energii pozyskują z elektronów wodnych, resztę z węglowych i opartych na ropie i gazie). Po 50 minutach mogliśmy ponownie przyjrzeć się gigantycznej konstrukcji nowego i ciągle rozbudowanego lotniska – kilka poziomów, wbudowany parking, ogromne przestrzenie. Wszystko zautomatyzowane. Szybka odprawa i szukamy miejsca na „dospanie” w oczekiwaniu na poranny samolot. Paulina i Julka wypatrują wygodne…